poniedziałek, 27 stycznia 2014

Od Natki-cz.3

Wróciliśmy o 20 do domu.Potem do 21 czytałam blog.
~~~~Rano:
-natka wstawaj!Wstawaj!-ktoś mówił
-Chwila.-odpowiedziałam budząc się
Była to Zosia,była wesoła jak nigdy,zapytałam ją przeciągając się:
-O co chodzi?
-Znalazłam fajną stajnię!Chodź!
-Dobrze.
Poszłam w piżamie do pokoju Zosi,był włączony laptop.Podeszłyśmy do niego,Zosia powiedziała:
-To ta stajnia.Moim zdaniem jest fajna.
-Zobaczę.
Wzięłam krzesło i usiadłam obok Zosi.Po chwili czytania o tej stajni wydała mi się fajna i ciekawa.Po godzinie przeczytałam 3/4 opisu stajni.Nagle Zosia powiedziała wydzierając mi myszkę z rąk:
-Zajrzyj tu!Tą zakładkę najbardziej lubię!
Kliknęła.Były tam zdięcja i opisy niektórych ich koni.Nie były tam same czempiony,były też opsane konie po chorobach,które przeżyły,konie które były od początku i źrebaki.Powiedziałam na głos:
-To ta stajnia.Masz namiary na nią?
-Nie,jest tylko telefon do jakieś Anity.
-To dzwonimy!
-Dobra,masz telefon.-podała mi telefon
Zaczęłam wykręcać numer.po 10 minutach odebrał ktoś:
-Dzień dobry.Kto dzwoni i w jakim celu,proszę też podać wiek i czy posiadasz konia.
-Jestem Natalia Mond,chciałabym zobaczyć stajnię i co najmniej zapisać się,nie posiadam konia.Nie jestem pełnoletnia.
-Rozumiem.jestem Anita,córka wlaścicieli stajni,proszę dzisiaj na,którą możesz z rodzicam przyjechać.Wybierzemy też konia.Masz pytania Natalko Mond?
-Nie,chwila mam.A co ile muszę jeździć do stajni?
-Kiedy masz czas.To tyle?
-Tak.Do widzenia
-Do widzenia.-rozłączyliśmy się
-I co?-zapytała Zosia
-Dzisiaj  za 2 godziny.
-Ale jak dowie się tata.
-jak się dowie,powiemy mamie.
-Spoko.
Poszlyśmy na śniadanie.Tata z mamą i Tobim już jedli.Nagle tata i Tobi wyszli,zapytałam mamę szeptem:
-Mamo zawieszesz mnie do stajni?Sama ją wybrałam.
-Pewnie,a tata wie?
-Mamo zrób jak Natka mówi,ona dobrze wie.
-Dobrze.
Pojechaliśmy tak po 40 minutach byliśmy.Tam poznałam Anitę i zostałyśmy koleżankami oraz wtedy kupiłam Pioruna(mojego karego(czarnego konia) ogiera).Teraz jestem w paczce Anity.
~~~~
Mam nadzieje,że ten post wam podobał się oraz 1 i 2 cześć tej historii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz