A oto nasi bohaterowi główni:
Happy i Natsu
A teraz weznę i napiszę mały dialog,mam nadzieje,że go nie poknoce za bardzo:
Ja : Happy a czym ty wogule jesteś?
Happy : Magicznym kotem z Edolas.
Ja : Dobrze,a powiedz mi jedno czy się zakochałeś w pewnej białej magicznej kotce,a jej właścicielką jest Wenda (Jeśli dobrze pamiętam-dop.aut)?
Happy : Jest tutaj?!
Ja : Niestety nie . Wenda za bardzo bała się gadać ze mną,więc odmówiły.
Happy : To ja też.
I Happy odlatuje.
Ja : Powodzenia Happy.
-Happy z dala : Aye.
"Ale ten Happy jest happy."-myśl Asi
Ktoś tam : Ile jeszcze?
Grey : Spokojnie Natsu , będzie jeszcze twoja kolej .
Natsu : Sam się uspokój . Za ilę wchodzę !?
Ja : Eeee....teraz Natsu.
Natsu : O
I wchodzi i siada wesoło na krzesełku.
Natsu : Coś to krzesło nie wygodne.
Ja : Eeee..tak Natsu,możemy pogadać?
Natsu : Ale będzie walka?
Grey : idiota.
Natsu : Masz coś do mnie golasie?!
Ja : Będzie źle.
Natsu i Grey walczą.Po kilku minutach wreszcie Erza mówi:
Erza : Spokój!
I spokój nastał,wreszcie!Jestem Happy jak Happy.
Ja : Dobrze,to ja podziękuje ci Natsu.
natsu : E,dobra.
I idzie wsiną dal,czyli na stolik z mięsem.
Ja : Może tak teraz gol...znaczy Grey.
Grey : Witaj Asia.
ja zaskoczona :
Gdzie masz ubranie?!
Grey też zaskoczony i słyszymy od Natsu:
Natsu : Golas!!!!!!!!
Grey : Mięso zercza!
Natsu : Miętówka!
Grey : ognio plujka!
I walka po za naszymi oczami.
Ja : Przynajmniej tutaj mi nic nie zdemolują.Lucy możesz wejść i ze mną pogadać normalnie?
Lucy : Pewnie
Lucy siada i....
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz