wtorek, 6 maja 2014

Rozdział 81

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Anita
Ruszyłam za Astrid tak samo zrobili Natalia i Oli.Nie mogę ją znaleść.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Natka
-Piorun do mnie!!Piorun!!!Piorun czy ty żyjesz???!!!-krzyczałam
Nagle usłyszałam rżenie,to chyba tak.To dobra,jak tak mówi tak to spoko.Dopiero po 2 godzinach złapałam go,jak wróciłam do obozu,zobaczyłam hadesa i Oliego,zapytałam go:
-Tak szybko?
-Tak,nawet nie było buntu.
-Aha.A u mnie był,Anita wróciła?
-Nie.Idziemy jej pomóc?-
-Pewnie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Pioruna
"Nie ma mowy.Ja jestem uczciwy,więc będzie uczciwie"Hades!.Zaczęliśmy wariować,więc poszli na piechotę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Oli
Udaliśmy się śladem złamanych gałęzi.Dopiero po godzinie znalazliśmy Anitę,a po 3 godzinach złapaliśmy Astrid!To dopiero dzika klacz.Potem do domu ,a i jestem z natalią.Już wszystko będzie piękne,idealne i cudowne.Poszlem spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Natka
Po powrocie poszłam spać wesoła,w siódmym niebie.I czego niby się obawiałam?Poszłam spać
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Ąnita
od razu padłam na łóżku i poszłam spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz