piątek, 23 maja 2014

Rozdział 83

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Natalia
Oczywiście Pein jeszcze rano mnie dopytywał,ale ja nic.Dałam mu fige z makiem,a nawet Tobiego do tego przekonał!Mu też dałam fige z makiem.Byli pzrybici.No ale to moje prywatne życie i nie muszą widzieć wszystkiego.Poszłam do stajni,tam od progu zobaczyłam dziewczyne gadającą z Olim,z moim Olim!Patrzyłam na ich gadke.Było widać,że go podrywa,bo co chwile wplatała komplement o Olim lub sobie,upuszczała tak coś by było jej widać ..już nie pwoem co ,sami się domyślcie i jeszcze mnie obrażała chodź mnie nie znała!Dosyć tego!Ja jej dam!Nagle podeszła do nich Anita,ja też podeszłam i zaczęłam słuchać rozmowy:
-Krysia co ty tu robisz?!Miałaś siedzieć na sali!
-Ale,ja..-próbowała grać słodką przed Anitą
-Nie!Posłuchaj mnie ty jeden...gówniarzu...-i Krysia jej przerwała
-Tylko nie gówniarz.-powiedziała obrażona Krysia
-Nie przerywa się  starszym jak mówią!Wyszłaś z chlewa gówniarzu?!Ja ju ządze,a ty masz mnie słuchać i mi nie pyskować!-darła się na nią zła Anita
-Anita zluzuj z tonu.-powiedzia Oli
I on ją jeszcze bronił!?To ... ona go opentała,na pewno!Zginie,zginie z mojej renki,chyba że Anita przywroci jej rozum.Powiedziałam zła na Oliego i Krysię:
-Oli nie broń jej!Anita ma racje,niech się ogarnie,a nie...-z trudem powtrzymalam reszte słów
-A nie?-zapytał mnie podejrzliwie Oli
-Dej jej spokój Oli.A ty Natalia nie martw się sikorka nie wyleci z gniazda.-powiedziała do mnie miło,a do Oliego groźno Anita
-Oli przecież nic nie robi złego Anita.-powiedziaa niewinie Krysia
-Stul ciup Krysia!-powiedziałam groźnire
-Racja Natalia,a ty Krysia masz do mnie gadać pani Anita.I raz na konia!Masz zostawić Oliego w spokoju i nie latać tymi..no wiesz czym na Oliego,a jak się to przy mnie powturzy i to tak widocznie to strzesz się.-powiedziała zła Anita
-A ty Oli idź na trening z Maliką,Emili,a na koniec jak na razie masz sprzątać stajnie i bez dyskusji.Od dziś ja tu żądze!Masz mnie słuchać,a Natalia porozmowiamy?-A
-Penwie.-powiedziałam
A Oli i Krysia poszli sobie do swoich prac.Anita mnie zapytaa :
-Zazdrosna?
-Tak i to bardzo.Tylko ty rozumiesz moje uczucia.
-Bo mam chłopaka i wiem jak to jest.
-A od kiedy jesteś i czemu nie wiem o tym?
-Dzisiaj rano,bo rodzice nie dają rady,więc ja mam konie i pracowników,Tiff miała by uczniów,ale nie chciała więc mi dała,a Paweł otrzymał paiery.Ja i Paweł teraz mamy stajnię.Rodzice nam będą pomagać finansowo.-powiedziała Anita z martwieniem
-Nie łam się,będzie dobrze.Masz przecież nas.-powiedziałam i przytuliłam Anitę po koleżeńsku
Wreszcie musiaa wracać do swoich obowiązków,a ja do Piorunka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz