niedziela, 20 kwietnia 2014

Rozdział 76

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Oczami Natalii
Kończyłam czyścić Pioruna,a nadal nie było Oliego.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Oczami Oliego
Byłem już nie daleko stajni.Stanąłem,Hades spojrzał na mnie ta jakby pytał mnie"Czemu Stoimy Oli?Za chwilę będziemy w stajni!"Powiedziałem:
-Niech pomyśli nad tym wszystkich.Ja też muszę.
Pojechałem do awaryjnego boksu Hadesa,tam go zostawiłem,a sam wróciłem do domu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Oczami Natali
Czekałam na niego pół godziny,nagle kotoś za mnie powiedział;
-Wracaj już dziecko do domu.
-Dobrze,a Oli wrócił?-zapytałem mamę Anity
-Nie,ale pewnie Hadesa zostawił w awaryjnym boksie.
-W jakim?-zapytałam
-Oli ma go w lesie,zostawia tam czasami Hadesa.-powiedziała Anita
-Ja idę na spacer mamo.-dodała Anita
-Ale jest noc.-powiedziałam
-Dlatego teraz.Tak na serio jutro z Olim zrobię spanie pod gwiazdami.Chcesz Natalia znami jechać?-zapytała mnie Anita
-Pewnie,o której?-odpowiedziałam z uśmiechem
-Tak gdzieś o 21:00.Dobra
-Tak,pa.
Pa.
Mama wydała zgodę i poszłam spać
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na dziś tyle,jutro zobaczymy ile będzie napisane.Pa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz