piątek, 14 lutego 2014

Rozdział 13

Po 10 minutach wymyśliłam imię,powiedziałam:
-Dark Rubine!
Mama spojrzała na mnie zła,a źrebak wstał i patrzył na mnie.
~~~~~~~~~~Oczami Dark Rubine
"Wreszcie mam imię.Ciekawe co to za dziewczyna i chłopak koło niej?"
~~~~~~Oczami Anity
Powiedziałam wystawiając ręke z cukrem:
-Jestem Anita,twoja właścicielka i twojego brata.A to mój kolega Tom,podoba ci się twoje imię Drak Rubine?
Dark Rubine zarżała.Mama powiedziała:
-Niech odpoczną,a jutro wrócisz do nich.
-Dobra,dobranoc Astrid i Dark Rubine.
Klacze mi zarżały.Żrebak od razu zasnął,a Astrid po dłużej chwili.Poszłam z Tomem do domu
~~~~~~~~W domu(pokój Toma)
Siedzieliśmy i gadaliśmy,czułam się zdenerwowana.A jak był temat na który nie chcieliśmy gadać to piłam coca colę z szklanki.Po 2 godzinach coca cola nam się skończyła,bo co chwilę jedno z nas piło coca colę z nerwów.Poszłam do łazienki,a Tom został sam w pokoju.
~~~~~~Oczami Toma;
"Czemu nie mogę gadać z tobą normalnie?Ale jak coś głupiego palnę.Kurdę.Jak będą walętynki o ją pocałuje,tak będzie to moja walentynka.O Anita wraca,wracam na ziemię"
~~~~Oczami Anity
Siadłam koło Toma,nie wiem czemu ale czułam się zdenerwowana i dziwnie.Spojrzałam na zegarek,była 20.A jeszcze długo.Gdzieś z 2 godzinny.Siedzieliśmy tak w ciszy aż na moje szczęście do pokoju weszła.... Natka,zapytała zdziwiona:
-Hej wam.Chyba wam przeszkadzam,może powinnam iść?
-Nie,zostań z nami.-powiedziałam
Natka siadła koło mnie,Tom po chwili zapytał:
-Kim jesteś i po co przyszłaś do Anity?
-Jem jej koleżanką,chciałam z nią pogadać,chyba jednak powinnam iść.
-Tom to Natalia,Natalia to Tom.Tom możesz mówić Natalce Natka,Nati.-powiedziałam
-To z kąd znasz Anitę?-zapytała Natka Toma
-Z zawodów,a ty?
-Z stajni.A mogę wiedzieć co tu robisz Tom?
-Przyjechałem na tydzień do Anity.
-Aha.
-Pójdę po coś do picia,chcecie coś?-powiedziałam
-Nie dzięki.-powiedział Tom
-Ja herbatę.
-Z cytryną czy bez?
-Z.
Poszłam robić dwie herbaty z cytryną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz