czwartek, 27 lutego 2014

Rozdział 26

-To-to-tom cz-cz-y ty mni-e-e py-ta-sz o rę-rę-rę..-dalej już nie dałam rady wydusić
-Anita jakby pytał czy wyjdziesz za niego to by tata i Paweł nie dali zgody.-powiedziala mama
-To on chce za nią wyjść??Jak tak to mówię nie!-powiedział zły Paweł
-Pozwolicie mi powiedzieć?-zapytał Tom
Pokiwałam głową.Tom dalej ciągnął i wyciągnął w moją stronę pierścionek z serduszkiem:
-Droga Anito czy zechcesz zostać moją dziewczyną?
Poczułam ulgę,że nie chce za mnie wyjść.Po chwili odpowiedziałam cal€jąc go:
-To moja odpowiedź Tom.
Tom zarumienił się.Wstał i włożył mi pierscionek na palec.A potem to zabawa z okazji nowej pary.Ciekawe o będzie na moją osiemnastkę albo 16?Miałam poznać rodzinę Toma.A misiu poszedł na łóżko obok mnie,a róże na parapet do wazoniku z serduszkami.Miałam mieć bukiet z różami białymi , czerwonymi i różowymi.Ale różowe wyszły i były tylko czerwone i białe,ale i tak ładne.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam , że takie krótkie,ale wena wyszła i dłuższego nie dało się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz